wtorek, 13 lutego 2024

Rowerem w lutym. Zalew Nielisz

                    Bazie jak na wiosnę.


Mimo że początek lutego to na nie których gałązkach pojawiły się kotki. Tak naprawdę jak na tą porę roku było naprawdę ciepło że aż się chciało wyrwać z domu. Było bezwietrznie zatem rower był odpowiednim sprzętem na wypróbowanie sił po zimowym zastoju.

                      Zalew w Nieliszu


Tym razem była wycieczka w drugą stronę nad zalew w Nieliszu. Właściwie to już po za granicami Roztocza ale piękny akwen wodny. Przez niektórych nazywany Roztoczańskim morzem i wielkość robi wrażenie.

                     Widok z wyspy


Zdjęcie z przystani rowerowej na wyspie. Mimo lutego tam było trochę śladów rowerów. Nie byłem sam nawet w środku zimy. Grunt to rozruszać kości po mrozach ale jeszcze nie po zimie. Widok też był ładny.

                  Plaża w Kulikowie


Taka ładna plaża trochę zamoczona. Tutaj też można spotkać spacerowiczów.  Było cicho, bez odgłosów ludzkich. Krainą tą zawładnęło ptactwo wodne które mimo środka zimy krzyczało na różne głosy.

                   Widok z plaży


Tafla spokojnej wody. Polecam do odwiedzenia w lecie i przyjemnego wypoczynku.
Myślę że w tym roku jeszcze tłumów nie będzie.

                Tak to wyglądało w lecie


               Zalew latem. Prawda że pięknie


Zapraszam  do lektury moich wpisów. Dla mnie  naprawdę to kraina łagodności.
Pozdrawiam i zapraszam na Roztocze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zimowe przemyślenia.

                        Zimą zapachniało. Zima. Tu, to czas odpoczynku, przemyśleń, planów na które w sezonie pracowitym  " Brak czasu...